NISZA EKOLOGICZNA

Najważniejsza jest taktyka. nie pojedynczo a watahą.
Dawno temu  pod Tatrami rządziły wilki i niedźwiedzie.
Oczywiście  nie było pługów do śniegu bo i ludzi tu nie było.
Kiedy powstały osady, większe to wsie wilki i niedźwiedzie
poszły  do Tatr na polowanie. Część tych zwierząt zaufało człowiekowi,
np. pies, kot itp. Niestety na przykład pies wypuszczony głodny od gazdy, by przetrwać musi zapolować i tym samym wrócić do stanu dzikości.
Brak konkrecji  w środowisku  powoduje, że powoli rejon niszowy przejmują psy.
Jeden pilnuje wejścia do sklepu (patrz foto) , a  dwa  urządzają polowanie zbiorowe na klientów  wychodzących ze sklepu (patrz foto).

To się nazywa taktyka, żaden myśliwy /nawet myślący/   w tej pomysłowości ich  nie pokona.